środa, 30 stycznia 2013

Informacja

Przepraszam , że ostatnio nie dodałam żadnego rozdziału , ale jakoś nie miałam czasu . A co do poprzedniego , jeżeli ktoś czyta, proszę o komentarz . Następny rozdział powinien pojawić się za niedługo .

piątek, 25 stycznia 2013

Rozdział II


 Nawet nie wiem kiedy nauczyciel się do mnie przyłączył . Po chwili  powiedział .
-Skoro przyznałaś się , że mnie nawet lubisz to cię jeszcze trochę pomęczę pytaniami .
-Niech pan sobie pyta , ale nie obiecuje , że odpowiem na wszystkie .
- Palisz ? – zapytał . Wow , fajny nauczyciel .
- Tak .
- Pijesz ?
- Zależy jaka okazja , powiem , że mi wystarczy najmniejsza  - powiedziałam z uśmiechem na ryju , a co jak się bawić to się bawić , niech se wiedzą jaka jestem , może będą się mnie bali i zrobią mi tą przyjemność i nie będą się do mnie odzywać .
- Ćpasz ?
-Kiedyś , teraz już nie . To wszystko , czy może mam jeszcze panu powiedzieć czy jestem dziewicą  ?.
- Nie , nie musisz . Ale nie , mam jeszcze jedno pytanie. Twoi rodzice ci na to pozwalają ?  - zapytał Potter .
- Ja nie mam rodziców . – powiedziałam obojętnie , chociaż trochę zabolało mnie to pytanie , ale nie mogę pokazywać swoich uczuć .
- To kto się tobą opiekuje ?
- Miało być ostatnie – powiedziałam oschle . Już mnie wkurwiały te pytania . Jeden plus , lekcja się już prawie kończy .
-No to jeszcze parę – powiedział nauczyciel  i chyba próbował zrobić słodkie oczka ale mu to nie wszyło .
- No nie wiem , nie wiem .
- Czyli się zgadzasz , gdzie twoi rodzice ? – zapytał , a ja poczułam jak by mi ktoś wbił nóż w plecy , oczywiście nie mogłam pozwolić , żeby ktoś zobaczył , że zabolało mnie to pytanie .
- Nie mam ochoty odpowiadać na to pytanie .
-Rozumiem i przepraszam – powiedział , niech sobie te przeprosiny kurwa w dupę wsadzi . – To za co wywalili cię ze szkoły . – o wreszcie jakiś miły temat – pomyślałam .
- Palenie na terenie szkoły , picie , ćpanie , nieobecności w szkole , zachowanie i parę bójek – powiedziałam , od razu uśmiech zagościł mi na twarzy . Lubiłam , gdy się mnie bali , a z taką przeszłością nie jest o to trudno , więc trzeba się nią pochwalić .
- Interesujące , to już ostatnie pytanie . Skoro nie masz rodziców to jak sobie radzisz , czy może mieszkasz z babcią czy z kimś .. ? – zapytał nauczyciel . Co go tak to interesuję , znowu wraca do tego tematu .
- Nie , mieszkam sama i mam swoje sposoby , których nie mam zamiaru zdradzać i wyprzedzając pana następne pytanie , nie, nie kradnę – powiedziałam . Nauczyciel chciał coś jeszcze powiedzieć , ale przeszkodził mu dzwonek .
-Dziękuje , za to wspaniałe przesłuchanie , naprawdę , świetnie się bawiłam – powiedziałam sarkastycznie wychodząc z klasy , nauczyciel jeszcze szybko krzyknął „nie ma za co” . Nie mogłam już dłużej wytrzymać w tej budzie , więc wyszłam przed szkołę , poszłam kawałek dalej , wyciągnęłam z kieszeni paczkę papierosów i wzięłam jednego . Zapaliłam i postanowiłam , że wrócę jeszcze na parę lekcji , a co zaszaleję .
Pozostałe lekcje minęły mi bardzo szybko , kto by się tego spodziewał , zawsze z nudów zasypiam , może ta szkoła jest jakaś lepsza ? Powinnam zostać jeszcze jedną godzinę w szkole , no ale mi się nie chcę , więc idę sobie właśnie do domu , powoli , spacerkiem , w końcu nigdzie mi się nie śpieszy . Jak zwykle moja twarz skierowana przed siebie , nie rozglądałam się na boki , powód , nie interesuje mnie co inni ludzie robią .Nagle jakiś idiota mnie ochlapał . Wkurwiona się zatrzymałam i zaczęłam klnąć , a chłopak wysiadł z auta .
- Przepraszam , nie zauważyłem tej kałuży , naprawdę jest mi przykro . – powiedział chłopak z niebieskimi oczami , które znałam .
- Dobra , daruj sobie . – wycedziłam przez zęby .
- Przepraszam , naprawdę nie chciałem , a tak w ogóle jestem Louis Tommlinson . – powiedział , zamurowało mnie .Nie mogłam się ruszyć . Patrzyłam się na niego , ani drgnęłam , widziałam , ze jest zdziwiony moją reakcją . Panowała cisza , którą bezczelnie przerwał .
-Wszystko w porządku – zapytała , jak gdyby nigdy nic . Kurwa nie , nic nie jest w porządku . Stoję tu przed tobą i nie mogę się ruszyć , a ty się pytasz czy wszystko w porządku , jak być cię to kurwa interesowało .
- Nie poznajesz mnie  ? – zapytałam , nawet nie potrzebnie , bo widać , że on nawet nie wie kim ja jestem .
- Nie , a powinienem – zapytał . Kurwa wiedziałam . Niech spierdala .
-Sory , chyba cię z kimś pomyliłam – powiedziałam i odeszłam .

środa, 23 stycznia 2013

I Rozdział


- Co już 7:00 ? Jprl . , niewierze , znów muszę chodzić do szkoły – powiedziałam sama do siebie . Kurwa musieli mnie przyjąć do tej głupiej szkoły ?.  Jak jeszcze nie wiecie to ostatnio zostałam wywalona z innej szkoły . Dobra , trzeba się szykować . Wstałam z łóżka , wykonałam poranną toaletę , ubrałam się (http://stylistki.pl/latowe-201360/) i zeszłam na dół zjeść śniadanie . Gdy już skończyłam , wzięłam torbę , która była prawie pusta , trzeba przyznać , że nie przejmuję się zbytnio szkołą i nauką , jak to mówią chodzę , bo muszę i nudziło by mi się całymi dniami siedząc w domu , a tak to obrażam trochę nauczycieli lub uczniów . Lubię patrzyć jak się wkurwiają . Wyszłam z domu i skierowałam się w stronę szkoły . Nie rozumiem tego , po co ja mam znowu chodzić do budy , jak i tak mnie z niej wywalą . W ogóle po co mam żyć skoro nic mnie nie ciekawi , nie interesuję , nie zachwyca . Tak jakbym nie miała uczuć .Wejdę do szkoły , a , że jestem nowa i cała ubrana na czarno , każdy zwróci swój wzrok ku mnie i będzie bezczelnie komentował i oceniał . Nienawidzę ludzi , za te uśmieszki , za radość , za gadanie , za … wszystko .Z rozmyśleń wyrwał mnie budynek , który stał przede mną , a zwał się on szkoła .Chwilę stałam pod drzwiami , aż je popchnęłam , były wielkie i ciężkie . Z tego co wiem  miałam lekcje w Sali 114 , Supeer , pierwsza lekcja wychowawcza , z jakimś typem . Szłam sobie powoli , nigdzie się nie śpiesząc chyba, niekończącym się korytarzem .Tak jak myślałam ,grupki ludzi bezczelnie się na mnie gapiły i mówiły coś między sobą , jeszcze brakuje , żeby pokazywali sobie rękoma , chwila ,tak też już zrobili . Ludzie potrafią być naprawdę bardzo przewidywalni . Huraa , w końcu doszłam , sala 114  . Przed nią stałą już kilkanaście osób , co mnie wcale nie dziwiło , bo to już przecież za pięć ósma . Najbardziej przykuli moją uwagę , trzej chłopacy , kurwa śmiali się na cały korytarz , przeszkadzając mi w myśleniu . Wkurwiał mnie ich śmiech , najchętniej bym do nich podeszła i po kolei przyjebałam bym im w twarz . Ale nie chcę pierwszego dnia zaczynać od bójki . Oparłam się o ścianę i z niecierpliwością czekałam na dzwonek .Jeeaa ,ileż można czekać . Zaczęła się lekcja .
- Witam was dzieci – jakie dzieci , kurwa już tu wszyscy są pełnoletni , chyba.. – chciałbym wam  na początku przedstawić nową uczennice . – powiedział i pokazał na mnie . Facet był niski  , miał chyba ze 55 lat , na tyle mi wyglądał  , miał na nosie okulary , dzięki którym przypominał mi dużo starszą wersje Harrego Pottera . – przedstaw się .
- Ami . – powiedziałam szybko .
- To może coś nam o sobie opowiesz ? – zapytał , kurwa już mnie wkurwia .
- Nie sądzę , i jeżeli pan pozwoli to sobie usiądę – powiedziałam i nie czekając na jego odpowiedz zajęłam miejsce w ostatniej ławce , która była pusta .
- Dobrze siedź ,ale i tak coś z ciebie wyciągnę – powiedział z chytrym uśmieszkiem na mordzie .
- Dobra , niech panu będzie . Od czego by tu zacząć , o już wiem , nienawidzę ludzi . Ci co mnie mieli zaszczyt poznać uważają , że jestem wredną suką . Ponoć jestem szczerą do bólu buntowniczką , która nienawidzi całego świata i nie ma do niego szacunku . To tak w skrócie – powiedziałam i się szeroko uśmiechnęłam .
- Okeej , czyli nie lubisz ludzi . Dlaczego ? – zapytał nauczyciel . Dziwiło mnie to , zawsze na tym kończyła się rozmowa .
- Mam swoje powody – powiedziałam obojętnie .
-Ale jakie ? – zapytał . Popatrzyłam się z lekkim wkurwieniem na twarzy , chyba to zauważył – oj , no odpowiedz .
- Dobrze , dobrze . Powiem . Musze przyznać , że zaimponował mi pan swoją upartością . Gratuluję .To tak ludzie udają kogoś kim nie są . Boją się być sobą plus przeważnie są fałszywi . Wkurwiają mnie udawanym śmiechem , jest naprawdę mało ludzi na świecie , którzy są w stu procentach sobą . – powiedziałam ,wszyscy uczniowie się na mnie gapili z niedowierzaniem , słyszałam komentarze typu „kim ona kurwa jest , że może nas oceniać” albo „Kurwa ciekawa jaka ona jest” . Zaczęłam się śmiać na całą klasę , bawiła mnie ich złość . Nawet nie wiem kiedy nauczyciel się do mnie przyłączył . 

NO TO MAMY PIERWSZY ROZDZIAŁ . Z GÓRY PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY . MAM NADZIEJE , ŻE WAM SIĘ SPODOBA . PROSZĘ O KOMENTARZE .! <3 

piątek, 18 stycznia 2013

POWITANIE

Witam . Ma na imię Patrycja i będę tu pisać opowiadanie o 1D . Mam nadzieję , że wam się spodoba :> . Proszę o komentowanie :D . <3 Za nie długo powinnam wstawić pierwszy rozdział .